Autor / Wiadomość

Niefortunne upadki

brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:52, 28 Maj 2007     Temat postu: Niefortunne upadki


pewnie bywalo ich wiele, jest jakis, ktorego igdy nie zapomnicie ?
Zobacz profil autora
ka$ka
Weteran



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 20:27, 28 Maj 2007     Temat postu:


tak. Kiedy spadłam z kuca... Kluska Smile miewała humorki i mnie poniosła. Wtedy poleciałam. Jeszcze nie wiem jak to zrobiłam, ale spadłam na żebra i potem miałam małe problemy...
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Pon 22:56, 28 Maj 2007     Temat postu:


Noo...jeden,jedyny upadek z Dworki.W terenie.Fajny,dosyć szybki galop po prostej,leśnej drodze.Droga dochodziła do innej i tworzyły "T".Miałyśmy skręcić w prawo,lekkie pochylenie w tą stronę,przyłożenie łydki,lekkie skrócenie wodzy w prawo...I co?I Dworuś szarpnęła głową i skręciła.W lewo.Ja poleciałam prosto.Na sosnę.Nie uderzyłam w nią,koń się zatrzymał.W sumie chyba się ździwiła.Ale miło wspominam Smile
Zobacz profil autora
pestunia
Establo VIP



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ~*ByDgOsZcZ*~

PostWysłany: Wto 15:42, 29 Maj 2007     Temat postu:


a no miałam xD jazda na oklep, przestraszony koń, upadek pół metra od końskiej .... noo domyślcie się jak to "słodko" wyglądało xD
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 18:39, 29 Maj 2007     Temat postu:


Ja na jeździe w sobotę spadłam z Lubara...nigdy nie zapomne bo to mój drugi upadek w życiu i pierwszy z tego konia Smile Było to tak ,że on zaczął mi galopowac bokiem kierując się na ludzi, którzy stali i patrzyli na jeźdźców.Nagle odskoczył gwałtownie w drugą stronę i ...GLEBA xD
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:56, 06 Cze 2007     Temat postu:


hmm ja w moim pierwszym terenie .... 2 lata temu (?). zamienilismy sie konmi.... ogolnie nie pamietam wiele z upadku. widzialam kopyta od spodu pozniej mocne udezenie. glos kolezanki 'lapac konia' i kolegi 'nie wstawaj' potem ktos do mnie podszedl i 3h pozniej zauwazylam ze siedze na innym koniu i juz wracalismy. Podobno wstalam, sama bez problemu wsiadlam i jechalismy dalej. Ja nic nie pamietam. Tego samego dnia dojezdzalismy juz do stajni i kon sam od siebie potknal sie i sie przewrocil w stepie. Ja spokojnie, w lekkim szoku oparlam noge o ziemie i stanelam. Czekalam az on sie podniesie ... hmm moj ostani upadek byl w terenie. Spanikowalam bo kon mi uciekl. A zeby wrocic do stajni trzeba powalczyc z autostrada. Balam sie.
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 9:10, 07 Cze 2007     Temat postu:


UU..niewesoło...
Zobacz profil autora
garbus93
Gaduła



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

PostWysłany: Nie 13:01, 10 Cze 2007     Temat postu:


A no jakiś miesiąc temu koń mnie poniósł (i to jak Shocked ), a potem gwałtwonie sie zatrzymał, schylił głowę bardzo nisko w dół i gleba. A wiecie przy takiej predkości, nagle gwałtowne stop...Bolało dwa tgodnie...
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 16:18, 10 Cze 2007     Temat postu:


Auc... =/
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:32, 13 Cze 2007     Temat postu:


dobrze ze tlko 2 tygodnie Cool niektpre urazy zostaja na naprawde bardzo dlugo.
Zobacz profil autora
garbus93
Gaduła



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

PostWysłany: Śro 15:49, 13 Cze 2007     Temat postu:


Tak, zawsze mam szczescie do upadków, bo jeszcze nigdy mi sie nic nie stało. Naszczescie i oby nigdy nie było tragicznego wypadku...
Chach uraz mam, do konia. Juz na niego nie wsiadam, poprostu sie boje. nie tyle co konia, ale tego, ze spadne, że sobie cos zrobię...zreszta mam wystarczająco dużo nerwów, nie potrzebuję ich mieć podczas jazdy...
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 19:48, 13 Cze 2007     Temat postu:


Ja jeżdżę dopiero rok i spadłam tylko dwa razy.Na szczęście za drugim razem prawie nic nie poczułam... Wink
Zobacz profil autora
garbus93
Gaduła



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

PostWysłany: Śro 21:04, 13 Cze 2007     Temat postu:


Hah, dopóki nie trafiłam do pewnej stadniny, tez spadłam tylko 2 razy jeżdżać 1,5 roku. Teraz mam na koncie ok. 8 upadków. Wkońcu przestałam liczyć
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:00, 13 Cze 2007     Temat postu:


hmm co do upadkow, uznajecie zasade o czekoladzie albo dla doroslych o wodce ? Cool

ja pierwszy raz spadlam 3 lata temu zima na lonzy. byl mroz, ola klusowala - dumna z siebie ze anglezowala pierwszy raz bez trzymanki i szedl jakis facet z wielkim worem, rzucil go na ziemie i hucul onyks skulil zad i tak jakby uciekl spode mnie. spadlam z hukiem na twardy snieg. bolalo, ale pamietalam ze jestem na lonzowniku, leze na sciezce i slyszalam galop ... hehe fajnie sie wspomina niektore rzeczy Smile a moje poczatk mnie smiesza.
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Czw 0:59, 14 Cze 2007     Temat postu:


Cytat:
hmm co do upadkow, uznajecie zasade o czekoladzie albo dla doroslych o wodce ?


No pewnie Tyle,że u nas albo pół litra wódki (dla dorosłych),albo pół kg cukierków Smile
A czasem i do jednego kg dochodzi Wink
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:35, 14 Cze 2007     Temat postu:


kiedys nazbieralo mi sie, nie chcialam tyle czekolad kupowac wiec kupilam jedna wielka. Teraz musze sie doprosic od kilku osob Razz ktore ostatnio spadly. Ja tez przyznaje ze nei mam dlugow wyregulowanych ale ciiii Very Happy
Zobacz profil autora
ka$ka
Weteran



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 11:57, 14 Cze 2007     Temat postu:


ja jestem pamiętliwa, więc egzekwowałam od wszystkich Smile A że ja rzadko spadałam to miałam dużo problemów hehehe
Zobacz profil autora
garbus93
Gaduła



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

PostWysłany: Czw 14:29, 14 Cze 2007     Temat postu:


A mój pierwszy upoadek, był 1,5 roku temu, kiedy to pierwszy raz jechałam sama (czyt.bez lonży). koń mnie zabardzo nie słchała, więc instruktorka go walnęła mocno w zad, on przyspieszył, a ja spadłam O matko, teraz to bym miała ubwa po pachy
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Czw 17:19, 14 Cze 2007     Temat postu:


A ja niedawno prawie w polu wylondowałam.Prawie Razz W sumie zabawna sytuacja,bo koń się spłoszył...kurzu,który wyleciał spod kopyt klaczy galopującej obok Laughing
Zobacz profil autora
garbus93
Gaduła



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzeszowice

PostWysłany: Czw 19:46, 14 Cze 2007     Temat postu:


Hehe no dobre. Peweine koń w naszej stajni tez jest strasznie płochliwy i boi sie nawet motylka przelatującego obok. Laughing
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach