Sprzęt-Jaki?Dlaczego?

Wysłany: Pią 14:51, 04 Kwi 2008     Temat postu:


Ładnie uszyte, tanie ale niezbyt wytrzymałe. Jak mówi NikNiok - na okazyjne jazdy.
Ja polecam czapraki Loesdau - jak dla mnie to niezniszczalne. Kobyła chodziła w nim chyba z miesiąc bez przerwy, a jak zdjełam to jedyne ślady użytkowania to było kilka kłaków. Nie łapie mocno włosów, nie wsiąka mocno potu (nie wygląda jak szmata po użyciu). Dla mnie bajka!

Wysłany: Wto 21:41, 08 Kwi 2008     Temat postu:


Nie chodzi właśnie o to żeby wsiąkał pot ?

jesli chodzi o czapraki z czapraki.pl szczerze polecam. Co do innych rzeczy roznie... derka mi dlugo nie wytrzymala. ale moj kon ma talent...

Wysłany: Śro 18:22, 09 Kwi 2008     Temat postu:


Może kwestia szczęścia?
Moim zdaniem im lepiej w czaprak wsiąka pot, tym lepiej. Fajnie jeśli czaprak mimo wszystko dobrze wygląda

Wysłany: Pią 18:34, 11 Kwi 2008     Temat postu:


do konia czy do derki ?
on wszystko niszczy co dotknie...

Ogolnie lubie tamte czapraki

Wysłany: Sob 10:15, 12 Kwi 2008     Temat postu:


Do jednego i do drugiego
Generalnie jakości sprzętu nie mierzę miarą uszkodzeń mechanicznych. Co innego zużycie a co innego rozwalenie, bo koń to "zjadł"

Wysłany: Nie 15:39, 13 Kwi 2008     Temat postu:




Oczywiście, ale nie na tyle żeby zaczł działać jak gąbko. Ten pot wsiąka, ale "zachowuje w środku" można powiedzieć. Zewnętrzny polar nie robi się właściwie mokry, wszystko zostaje w środku a potem ładnie wysycha. O to mi chodziło tylko z wysłowieniem problem.
Świetne pod tym względem są też derki z polarowe z... Lidla! Polar jest swietny, bo cały pot wydala na zewnątrz. Derka od środka jest sucha, a na zewnątrz mokra.
Miałam kiedyś czaprak, który po jeździe wyglądał jak szmata i działał jak gąbka. A że był przycieśnięty siodłem to ten pot właściwie cały czas znajdował się na koniu.

Wysłany: Nie 22:10, 13 Kwi 2008     Temat postu:


Faktycznie - lidlowe produkty (nie wszystko oczywiście) jest całkiem do rzeczy
Ja tym razem czaję się na owijasy

Wysłany: Wto 10:51, 15 Kwi 2008     Temat postu:


ja mam owijki kupilam w zeszlym roku. Na wiosne jakos te produkty sie pokazuja, mam racje ?

moj kon ani jednej nocy nie wystal w derce. Raz mial siodlo na chwile zaozone, wlasciwie przez przypadek. Wytarzal sie z nim. Czy mam sie nastawic, ze nie bedzie tolerowal NICZEGO na swoim grzbiecie ?

Wysłany: Wto 11:56, 15 Kwi 2008     Temat postu:


Neee...
Derkę dobrze jest zabezpieczyć pasem do lonżowania (i maksymalną ilością pasków do zapięcia ).

Ja na owije czaję się w tym roku. Promocja wchodzi... 24...



KWIETNIA

Wysłany: Wto 14:49, 15 Kwi 2008     Temat postu:


Już 24 kwietnia rzeczy w Lidlu? Tą datę trzeba zapisać - mam zamiar sie obkupić!

Wysłany: Wto 19:15, 15 Kwi 2008     Temat postu:


juz ? swietnie ! co tam zwykle bylo kantary, owijki, uwiazy, baty i wedzidla. co jeszcze ?

co do derki, miala oczywiscie podwojne pasy pod brzuchem z przodu zapinana na rzepy i klamre, i pod ogonem zwiazywana i nie wiem jak to robil ale co rano lezala na ziemi.

Wysłany: Wto 19:35, 15 Kwi 2008     Temat postu:


Cała masa koni potrafi się z tak zapiętej dery wyswobodzić. W takich wypadkach pas do lonżowania jest dobrym zabezpieczeniem (aczkolwiek nie 100%owym. Znam takie gałgany, które i z tym dawały sobie radę...).

Co do tych rzeczy, to będą:
- wędzidło ze stali szlachetnej, łamane, 13,5cm - 19,99zł
- palcat - 19,99zł
- derka, 155cm, polarowa - 79zł
- owijki, elastyczno-polarowe, szer. 10cm, dł. 311,5cm - 34,90zł
- kantar - 14,99zł

Ostatnio była też promocja końska w Netto. Były:
- bryczesy (ok 60zł)
- czapraki
- kasko-toczki
- komplety: kantar+uwiąz
- zestawy szczotek
- sztylpy
- rękawiczki
iiii....
- sztyblety!! (79zl)

Oferta niby się już skończyła, ale w Netto obok mnie nadal jest sporo sprzętu W razie jakby ktoś reflektował, to jestem w stanie podskoczyć na zakupy

Aha! Mam również na zbyciu nieużywany bat lidlowy - 15zł/szt.

Wysłany: Śro 9:40, 16 Kwi 2008     Temat postu:


nie znam tego netto

Mozesz mi powiedziec w jakie to sa szczotki ? zestaw taki dla dzieci jak to sie czesto widzi ? i w jakiej cenie kolega ostatnio kupil konika, narazie pozyczam mu szczotki i takie tam no ale mysle, ze to fajny prezent.

Wysłany: Śro 12:56, 16 Kwi 2008     Temat postu:


Ludzie, którzy je mają twierdzą, że fajniejsze niż te lidlowe. W sumie oglądałam je w zeszłym roku i jak na moje są ok. Oster, to nie jest, ale spełniają swoją funkcję
Ceny w tej chwili nie pamiętam, mogę podskoczyć i sprawdzić - fotek nie mam, nie mogę ich znaleść. Poszukam gazetki, może jeszcze gdzieś się wala po domu

Wysłany: Śro 18:30, 16 Kwi 2008     Temat postu:


akurat fotke widzialam na innym forum i kosztuje chyba 30 pare zlotych musze koledze powiedziec

Wysłany: Pią 15:45, 18 Kwi 2008     Temat postu:


Prawidłowo Szkoda swoich szczotek pożyczać

Wysłany: Pią 18:49, 18 Kwi 2008     Temat postu:


akurat nie patrze pod tym katem u nas czyscimy tymi, ktore akurat sa w stajni tzn. mamy mala stajenke, aktualnie 5 konikow. Wszystkie prywatne i zadbane wiec nie ma z ty problemow oprocz mlodego czyszcze inne konie wiec nie chce mi sie latac do kazdej szafki po szczotki.

Wysłany: Sob 19:39, 19 Kwi 2008     Temat postu:


Hmm...a bo ja wiem... Tzn... ja w tej chwili też mam jeden komplet + kilka pojedyńczyc szczotek dla całego stadka. Ale wszystkie konie należą do jednej osoby, identycznie to to prowadzone itd...
Obcemu by mi było szkoda pożyczać, chociaż Twoja sytuacja jest w sumie baaaardzo zbliżona do mojej

Wysłany: Nie 9:58, 20 Kwi 2008     Temat postu:


no i widzisz ja lubie takie stajnie gdzie jest luz, jakas mala familia i to wszystko zero rekreacji i obcych ludzi! kiedys bylo nas spooro, w sumie 10 koni. Do kazdeo wlasciciel itd. Bylo fajnie, ale nic nie jest wieczne. Dzis jest nas polowa mniej i mnie to odpowiada

Wysłany: Czw 20:52, 19 Cze 2008     Temat postu:


Nie wiem czy juz o tym byla dyskusja, ale jest pewna sprawa. Kolezanka potrzebuje szybko zakupic siodlo, ale niestety nie mamy na to za duzo pieniedzy. Czy ktos moze na podstawie wlasnych doswiadczen wypowiedziec sie na temat siodel z pfiffa lub keraklesa ?