Wakacje w siodle

Wysłany: Pią 22:11, 15 Cze 2007     Temat postu:


Heh...rzeczywiście jest tam Brzoskwinia xD

Wysłany: Sob 20:28, 16 Cze 2007     Temat postu:


hehe zdaza sie

Wysłany: Nie 21:20, 17 Cze 2007     Temat postu:


Hmm...powiedzmy,że nic nie widziałam.Ale umawiajcie się w innym temacie,ok?

Wysłany: Pon 11:02, 18 Cze 2007     Temat postu:


ano przepraszamy

Wysłany: Nie 16:25, 24 Cze 2007     Temat postu:


no wakacje
dla mnie w miare ciekawe
3 lipca stadion w Chorzowie (miałam zamiar jeszcze na Open'era jechać żałoba
ale brakło mi kasy na ukochane MUSE i nie miałam z kim buu
ale będę miała nadzieje że jeszcze przyjadą do Polski)
ee no a tak to nie bardzo mam
wariantów, gdyż huh chodzę na wykłady na prawko kat.Bee
Na razie jest ciekawie, ale myli sie....

Jakoś bedzie, a tak to nie wiem.. Możliwe że przejade
sie do Klikowej na miedzynarodowy czempionat hc, ale wątpie w to.
No i tyle

Wysłany: Nie 16:30, 24 Cze 2007     Temat postu:


A co? Jedziesz na Red hotów?? Ja też chce....

Wysłany: Nie 16:36, 24 Cze 2007     Temat postu:


taa
byłabym na tym open'erze też gdyby nie kasa
i nie to że te dwie imprezki są w bliskim odstępie czasu

Wysłany: Nie 16:39, 24 Cze 2007     Temat postu:


No tak..., ale i tak fjancie ci Ciesz się, ze w ogóle masz mozliwość pujścia na chociaz jeden koncert

Wysłany: Nie 19:17, 24 Cze 2007     Temat postu:


ja tak myślałam, że z bratem pojade na Red Hotów, ale on leci do stanów na wakacje i klapa...

Wysłany: Nie 20:04, 24 Cze 2007     Temat postu:


Ee...tam w moim przypadku to niemożliwe
1.rodzice
2.kasa
3.osoba "pilnująca"
4.dojazd
i inne sprawy

Wysłany: Nie 22:05, 24 Cze 2007     Temat postu:


No nie myślcie
sobie że u mnie błaganie rodziców nie było związane z męczeństwem
zarówno moim jak i ich.
Ale sie udało.
Po wielkiej rozpaczy, bo już prawie było "nie" nastapiła wieeelka radocha.

Wysłany: Nie 22:26, 24 Cze 2007     Temat postu:


Hehe, no tak, ale ile ty masz lat, a ile ja??

Wysłany: Pon 8:34, 25 Cze 2007     Temat postu:


Ja nie jadę bo po prostu ich nie lubię

Wysłany: Pon 17:11, 25 Cze 2007     Temat postu:


A ja serwuję każdej ostrzeżenie (off jakby nie?).
Myślę,że możliwe będzie cofnięcie,ale zobaczymy jak się sprawy potoczą.

Wysłany: Pon 22:04, 25 Cze 2007     Temat postu:


Uła...to pierwszy ost w mojej forumowej karierze Dobra bo dostanę drugiego.. =/ Więc wracając do tematu (mogłam to zrobic zanim dostałam osta... _^_ ) Ja może kiedyś spędzę wakacje w siodle będąc na obozie, ale narazie wolę chodzic do swojej stadninki (której i tak już nie ma bo instruktorzy odeszli i muszę djeżdżac do innej...tam gdzie sobie poszli xD )
Babcia obiecała mi obóz w zamian za dobre oceny (więc i tak nie byłoby obozu xD ) ale na takim obozie jest mało jazd i konie których nie znam więc....kiedy indziej po prostu xD

Wysłany: Pon 23:03, 25 Cze 2007     Temat postu:


W Nielepicach są dwie godziny dziennie, to nie ejst mało. Ale fakt w mało ktorej stadninie jest tyle jazd, zwykle ograniczaja sie do jednej,a sciagaja duzo wiecej kasy

Wysłany: Wto 10:25, 26 Cze 2007     Temat postu:


No właśnie...a na takim obozie powinno się przebywac ciągle z końmi.Przynajmniej ja tak to widzę... Ale dobra bo znowu troche schodzimy z tematu _^_

Wysłany: Wto 14:23, 26 Cze 2007     Temat postu:


No niby tak, ale z tym oprzebywaniem u koni to roznie bywa. W nielepicach w sumie dużo czasu sie spędza z konmi. Ale po obiedzie np. do koni iść nie wolno, ze względu na bezpieczeństwo. Wiec to różnie..

A przepraszam bardzo dlaczego niby zbaczmay z tematu? Temat: Wakacje w siodle. Typem tkaich wakacji jest obóz je xdziecki, więc o co chodzi??

Wysłany: Wto 16:08, 26 Cze 2007     Temat postu:


Jestem przwrażliwiona teraz
No w każdym razie wlę chodzic za darmo do stajni i patrzec(nie jeździc xD ) na konie, niż płacic i byc z nimi tylko 2 godziny dziennie _-_

Wysłany: Wto 21:49, 26 Cze 2007     Temat postu:


och Kasiek
nie o to chodzi...
W każdym razie nie wiem jak teraz jest ale kiedyś no normalnie
całe dnie przy koniach.
W każdym razie nie patrz tak na to - bo tam ma sie dużo obowiązków, ale może o tym ci garbus poopowiada.