w kazdym razie
wspominałam kilka razy o takiej fajnej klaczusi
Warce z Ochab - była kochaną anglo-arabską gniadoszką
którą w zasadzie opiekowalam się
tylko podczas obozu wakacyjnego w tamtejszym ośrodku.
Nigdy nie zapomne jej, gdyż byla niesamowita i miała swój własny
charakter.
To był pierwszy koń do którego tak mocno się przywiązałam
o ile dobrze pamiętam, w marcu mija pierwsza rocznica jej śmierci.
pestunia Establo VIP
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 379 Przeczytał: 0 tematów
Wcześniej tylko opisałam moją ukochaną Kes, a teraz dodam fotkę
To właśnie Kesaro xx a na niej siedzę ja (nie patrzcie na mnie )
[link widoczny dla zalogowanych]
pestunia Establo VIP
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 379 Przeczytał: 0 tematów
kurcze... to trzeba naokoło... [link widoczny dla zalogowanych] potem w konie pełnej krwi angielsiej, a tam pod rodowodami jest galeria zdjęć. Trzecie zdjęcie to właśnie my
pestunia Establo VIP
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 379 Przeczytał: 0 tematów
Gazellasta Wracając do owijek...chodziło mi o to, że Gazi wygląda jakby je oglądała i myślała "ależ jestem w nich piękna" xD
ka$ka ładnie wyszłaś na zdjęciu xD
A ja byłam dzisiaj na jeździe (przy okazji [link widoczny dla zalogowanych] xD ) i tak wyprzytulałam Lubara, że chłopak sie chyba zwastydził xDRany..ależ ja uwielbiam tego konia
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach