Wysłany: Nie 17:46, 30 Gru 2007
Temat postu:
Hmm...a co ja mam? Miasto, gdzie jest kilka perełek, ale niestety jakby o nich zapomniano... miasto, gdzie są konie, ale co z tego jeśli ogólnie warunki yyy... kiepskie
miasto z brudym jeziorem (podobno z roku na rok jest coraz lepiej
)
miasto z jednym z większych % bezrobocia w okolicy
miasto długie i wąskie
miasto brudne, raczej mniej niż bardziej bogate
miasto, które ze względu na liczbę mieszkańców powinno mieć burmistrza a ma...prezydenta
miasto z Górą Zamkową
Bez zamku
miasto ni z gruszki ni z pietruszki po prostu
Patrząc troszkę łaskawiej...
Podobno mamy najładniejszą panoramę po tej str Wisły, mamy wspaniałe, kawaleryjskie wspomnienia (na wspomnieniach niestety zakończono
), mamy nawet ładne okolice, mamy chyba największe skupisko supermarketów na hektar
Mamy zabytki... nikt o nich może tak nie mówi, trochę niszczeją itd, ale mamy też nadzieję, że kiedyś wreszcie się uda.
Narazie założyli kraty, żeby bramę wodną zamykać na noc, bo żule nam tam lały. Mieszkańcy zastanawiają się już nawet kiedy żule wpadną na pomysł organizowania zawodów, kto dalej siknie przez kraty. Może władze założą pastucha...
Niestety chyba nic więcej Wam powiedzieć nie mogę...
Ale jeśli byłybyście w pobliżu, to serdecznie zapraszam-mogę nawet pokazać co ciekawsze rzeczy
Wiecie...ja chyba lubię tę pipidówę