Wysłany: Pon 10:23, 14 Maj 2007
Temat postu:
To niezupełnie tak.Koń generalnie rzecz biorąc powinien w ogóle złób i poidło mieć oddalone od siebie na tyle,żeby nie wtykać puska raz tu raz tu.
Tak,żeby jak je nie popijał,napił się po jedzeniu.Ale bez paniki-jak się napije,to krzywda mu się nie stanie
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Koń przy jedzeniu nie pije tyle co zwykle,przeważnie polega to raczej na płukaniu pyska,samej wody wciągnie tylko co łyk czy dwa,bardzo dużo po prostu w międzyczasie wypluwa
A co do samych uwag...hmm...generalnie w miarę regularnie,w odpowiednich dawkach (biorąc pod uwagę masę konia,stan jego zdrowia,pracę itp).Jestem za sianem do oporu,tzn tak,żeby koń miał siano właściwie cały czas(no chyba,że wybieg jest trawiasty
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
).A przy tym stały dostęp do wody.
Co jeszcze,zwłaszcza do siana...jestem za tym,żeby koń dostawał siano pod nogi.Tzn,żeby nie miał go nad głową w paśnikach jakichś.Można odgrodzić jakiś kąt w boksie i tam wrzucać siano.Koń to zwierzę jedzące z ziemi i wcinanie siana,które ma nad głową jest dla niego nienaturalne.Wiąże się to z budową układu pokarmowego.A przy tym siano się kurzy,pruszy itd,co ma delikatnie mówiąc kiepski wpływ na układ oddechowy i oczy zwierzaka
Co do smakołyków:
-odradzam cukier.Całkowicie.Jasne-jedna kostka na tydzień nie zaszkodzi,ale generalnie po co?
-ograniczyłabym jabłka.Dosłownie do świarteczki dziennie...no...połówki
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Ewentualnie całego jak się je podzieli na "nagrody"
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Jabłko ma to do siebie,że wydziela wiele soków,co powoduje ślinotok u konia.A przy tym w żołądku jabłko kwaśnieje,co może powodować różne dolegliwości.Jabłka w dużej ilości mogą spowodować u konia niepożądane nawyki
-marchew-co do tego nie ma zastrzeżeń
-suchy chleb.Zdania są podzielone.Niby powstają opoje,koń tyje itp.Oczywiście zależy to od tego jak tryb życia ten koń ma.Ale prawdą jest,że suchy chleb nie ma żadnych wartości odżywczych a tuczy.Tak więc w dużych ilościach jest niewskazany.Ale jako smakołyk...
Więcej uwag na dzień dzisiejszy chyba nie posiadam