Wysłany: Sob 16:13, 10 Sty 2009
Temat postu:
Noo...jak to się pozmieniało...
jakiś czas temu w wolnym czasie, którego była masa się zadręczałam. Później nieco przeszło, doszło trochę zajęć...
Obecnie realizuję wszystkie zaległe plany, zamiary, marzenia? Marzenia może jeszcze nie do końca, ale wiem, że to już czas...
A że ostatnio przekombinowałam, to mi nieco łysawo