Wysłany: Wto 13:17, 05 Lut 2008
Temat postu:
A ja nigdy nie sądziłam że zakocham się w arabie
Szczerze powiem nie wiem ile ma lat kto jest jego mamą , tatą : Wachlarz oo, bo to tata jeszcze jednego mojego ulubieńca, ale szczerze nie przykładam do tego wagi. Nie umiem patrzeć na tabliczkę nad boksem, kiedy on w nim stoi. Po prostu to jedyny koń który okazuje mi w szczególny sposób ,że nie jestem tylko kolejnym naiwnym jeźdźcem który myśli że na nim usiedzi. Mimo że to wariat tylko na nim nie czuję strachu w podczas jazdy, nie raz zdobyłam się na nim rzeczy których okropnie zawsze się bałam. Myślę, że więź między koniem i jeźdźcem to podstawa dalszej współpracy. Niestety nie stać mnie żeby go wykupić , a wiem że jeszcze kilka lat w rekreacji całkiem go wykończy
Hej nie można tu dodawać załączników??
I mam pytanko, chyba na 4 stronie tego tematu jest zdjątko konika z nowotworem kopyta, on jest podkuty???!!!???