Wysłany: Śro 21:04, 13 Lut 2008
Temat postu:
hmm konie odpadaja. moze na jakis czas pojade w rodzinne strony dexta... a za rok pewnie z nim
ogolnie chce jechac z paczka nad morze, od jazdy mam dlugi odpoczynek
ale nie cierpie z tego powodu. wiem, ze sie jeszcze w zyciu najezdze hehe wiec zakladam ze moze jeszcze nie w przyszle (wg mnie za wczesnie ...) ale za 2 lata pojade na jakis rajdzik
zobaczymy, a Ty ? lubisz tego typu wyjazdy?