Wysłany: Pią 14:07, 15 Cze 2007
Temat postu:
Eh nowłasnie ja bym chciała, zeby to była jakaś ładna marynarka i pod to dowolna bluzka najlepiej bawełniana,a na dół to pprostu dżinsy, a w lecie spódnica (ale to jak kto chce).
My mamy wiesniackie kamizelki, bąź tuniki z dżinsu! Przepraszam jak będzie upał 30 stopni to ja mam w tym łaźić?? Jakby nie mogli wybrac innego matriału, bardzioej przewienego, lżejszego, a nie takie sztywne i grube
A w ziemie pod to bluza polarowa, bąź jaka inna cieplejsza
Świetnie, to bedzie naprawde ciekawie wyglądało
Mymamy "krawaty" (czego krawatami nazwac nie można) i ubieram je tylko na rozpoczęćie i zkaończenie roku, a samorzad, rada uczniowska itd. na jakieś wazniejsze apele w naszej szkole...