Wysłany: Pią 22:25, 16 Mar 2007
Temat postu:
Yyy....
Generalnie tak-toczek/kask-podstawa i moim zdaniem nie powinno się bez tego wsiadać na konia.Obojętnie czy to rekreant-misiek i tylko na stępa czy wyskiej klasy sportoweic na cross.
Druga sprawa,że sama z tym stwierdzeniem jestem ostro na bakier.Całe moje jeździeckie życie jestem w posiadaniu zwyczajnego toczka z gumką.Cóż...żaden szczyt,ale jest,bo być musi.Średnio używany chłopak,bo go po prostu nie lubię.W ogóle nie lubię w takich bajerach jeździć.Wolę czapeczkę z daszkiem bądź opaskę
Toczka używam jeżdżąc w teren (a i to niezawsze...tzn kiedyś wcale,ostatnio się pilnuję)-to ze względu na chlastające gałęzie
Kiedyś jeździłam w tym paskudztwie z musu,ale jak tylko była możliwość zaraz szedł w kąt.Bo ja niereformowalny przypadek kamikadze jestem.Ale staram się,staram.Ostatnio wymyśliłam,że kupię sobie ładny kask.Na oku mam Kavalkade.A jak kupię...no ciekawe jak będzie z używaniem.Mam nadzieję,że zacznę.
Co jeszcze do bezpieczeństwa.Kamizelki ochronne-nie wiem.Nie używam.Podobno to dobre,ale nie potrafię się przekonać.Wydaje mi się sztywno i nikt mnie nie namówi do jazdy w tym "czymś".
Kamizelki odblaskowe (i wszelkie inne odblaski)-popieram.Wieczorami,w terenach obowiązkowo.Nad ranem również.To samo jeśli z maneżu do stajni tzreba przejechać ulicę.Warto.Sama planuję kupić opaski odblaskowe.Mam nadzieję na coś co da się przyczepić też do ogłowia.
Sztylpy+sztyblety/oficerki-jak już się łyknie bakcyla i fundusze już na to pozwolą, obowiązkowo.Po 1 wzmacniają działanie łydką a po 2 spełniają funkcję ochronną.Trzymają wszystko na miejscu-zwłaszcza w stawie skokowym.Ale także chronią przed udeżeniami.
Rękawiczki-no chyba nie trzeba tłumaczyć
Chronią przed otarciami,ale i przed cięższymi urazami-wyhaczenia palca w stawie np...(ale tu mowa już o tych solidniejszych-z porządnej skórki itp)
Nie ma bata.Na dłuższą metę ciężko się bez tego wszystkiego obejść.Drogo bo drogo,ale nikt nie mówił,że to tani sport.Myślę,że warto wydać raz a porządnie niż co jakiś czas wymieniać bylejakie rękawiczki czy kask.