Autor / Wiadomość

Jak wyglądają Wasze jazdy/treningi?

brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:38, 04 Cze 2008     Temat postu:


No to faktycznie troche mloda. No ale coz, podejscia innych ludzi nie zmienimy Wink wiec oszczedzaj ja jak mozesz.
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Śro 23:06, 04 Cze 2008     Temat postu:


Teraz to ja już chyba nic nie mogę, bo najwyraźniej "wyciągnięto mi konia z pod tyłka". Póki co podobno jeździ na niej teraz jakiś koleś.
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:40, 11 Cze 2008     Temat postu:


coz, nic nie zrobisz. nawet nie warto alczyc nie o swoje konie... to dmutne.

brzoskwi byla w terenie i umiera Razz
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Czw 16:18, 12 Cze 2008     Temat postu:


Nie próbuję nawet. Nie ma sensu.
Z tym, że ja się liczyłam z takimi kolejami losu, ale nie tak szybko. Trudno.
Mam "swoją" Dalinę i resztę... może jednak zaczniemy pracę w zaprzęgu Wink Przynajmniej takie są zamysły Very Happy

Opowiadaj o terenie
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:05, 17 Cze 2008     Temat postu:


w sumie nie ma co opowiadac Wink zwykly lajtowy terenik Wink ale moje odzwyczajone miesnie dawaly o sobie znac Very Happy no ale jeszcze rok i bedzie inaczej Wink
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Wto 20:53, 17 Cze 2008     Temat postu:


Koleżanka ostatnio, po chyba ponad roku bez jazdy, wsiadła. Z relacji na gg (Ona siedzi w Londynie) wynika, że ma poważne problemy zakwasowe Wink
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:58, 18 Cze 2008     Temat postu:


norma Very Happy
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 19:50, 20 Cze 2008     Temat postu:


Pamiętam moje zakwasy po wszystkich jazdach na początku...Męczarnia.
Zobacz profil autora
ka$ka
Weteran



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 20:37, 20 Cze 2008     Temat postu:


oj chyba każdy to przechodził Very Happy
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:49, 11 Sie 2008     Temat postu:


a ja musze stwierdzic, ze skreca mnie juz to czekanie na Mlodego. Wiem jednak, ze nie zamierzam sie juz lenic tak jak mialo to zwyczaj dawniej. Zamierzam duzo pracowac. Poczatki beda ciezkie, ale wiem w co sie pcham Wink Na dzien dzisiejszy nasz 'trening' to lonza. Chlopak ma bardzo slabe tempo. Ladnie chodzi na hasla, ale w klusie z tymi swoimi dlugimi nogami z lenistwa nie dokracza. Narazie nie gaopujemy, stwierdzilam, ze wprowadze to jak klus bedzie opanowany do perfekcji. Osobiscie uwazam, ze na lonzy bardzo duzo mozna sobie wypracowac. Nienawidze chodzic za koniem, to on ma biegac nie ja. W tej chwili bardzo go mecze i pilnuje. Narazie idzie dosc fajnie, wkracza. Ale jest jeszcze problem z rownym tempem.... ogolnie mam konia lenia. czemu go juz lonzuje ? Planuje na wiosne wsiadac, a nie wyobrazam sobie robic tego na koniu, ktory chodzi 'byle jak' na lonzy. Zimna u nas sa srednie warunki, a kon pokazal, ze pracy potrzebuje troszke wiecej niz mozna bylo sie tego spodziewac.... a jak u was z praca z ziemi ?
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Wto 18:15, 12 Sie 2008     Temat postu:


Eee... nie powiem Razz

Nijak. Tzn...wcale. Nic. Ani ciut-ciut. Obecnie nie mam czasu, nie mam ochoty, nie mam natchnienia. Kobyły się lenią. W sumie w tej chwili mają rozrywkę. Doszedł do nich kucyk. Ogierek. W czwartek będzie miał drobny zabieg... Very Happy
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:27, 12 Sie 2008     Temat postu:


Niech sie ciesza latem Razz zimna niech czekaja na kolejne lato :PPP znam bardzo dobrze to podejscie Wink zabieg sie przyda, mimo ze 'szkody' by pewnie nie narobil, ale kojarze przypadek kiedy sie zalecal maly mezczyzna do duzej kobyly, a otrzymal smiertelna odmowe.
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Sob 8:47, 16 Sie 2008     Temat postu:


Już wycięty Wink
Zobacz profil autora
siwka




Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koński boks x3

PostWysłany: Śro 8:30, 10 Wrz 2008     Temat postu:


Ja najpierw na lonże jakieś ćwiczenia , i na końcu sama stępem
(bo ja mam jeszcze lekcje ... , a jeździć się dopiero uczem.)
Zobacz profil autora
Iedliqasiek
Fanatyk



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 8:32, 10 Wrz 2008     Temat postu:


Ja nie zaczynałam od lonży tylko od razu sama...i chyba dlatego teraz mam problemy ...?

W ogóle witam na forum i zachęcam do napisania czegoś o sobie w odpowiednim temacie Wink
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Czw 18:42, 11 Wrz 2008     Temat postu:


Heh...ja lonże miałam...ze dwie?
Nie pamiętam.
Najpierw nauczono mnie "nie zabić się na koniu" (bo czy nazwać to jazdą? owszem - jeździłam w miarę poprawnie w 3 chodach podstawowych, galop w pełnym i półsiadzie, skoki do 100cm mniej więcej), ale bez szału. Dopiero jak już to miałam opanowane trafil się ktoś kto zwrócił uwagę na sam styl jazdy, rozluźnienie, równowagę (chociaż z tą problemów nie miałam). I zaczęły się jazdy na lonży - taka w sumie woltyżerka trochę. Uwielbiałam to Razz
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:13, 01 Lis 2008     Temat postu:


Ja dluugo bylam na lonzy gdy zaczynalam Wink ale chwale to sobie.
Zobacz profil autora
NikNiok
Establo VIP



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 1457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zachmurkowo

PostWysłany: Sob 23:03, 01 Lis 2008     Temat postu:


Zazdroszczę...

Ja mam ogromną ochotę iść na jazdę na lonży. Jedną, i drugą, i trzecią, iiii.... Do bólu.
A później, żeby mi ktoś taki solidny wycisk dał - skoki, czworobok...
Teren? Niekoniecznie teraz. Aczkolwiek w tej chwili jakikolwiek z koniem z góry...

Chciałabym po prostu wrócić, zapomnieć o całym bożym świecie i myśleć już tylko o tym, że łydka mi lata, ćwiczebny jest do dupy, coś-tam, coś-tam, coś-tam...

Cokolwiek. Byle już nie myśleć...
Zobacz profil autora
brzoskwinia
Weteran



Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:00, 08 Gru 2008     Temat postu:


ja sie zepsulam Very Happy tereny mnie nudza ! moze dlatego ze mamy u nas w miescie ograniczenia, ale sam fakt. NIe chce mi sie jezdzic poza manezem.
Zobacz profil autora
ka$ka
Weteran



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 18:01, 08 Gru 2008     Temat postu:


dokładnie licząc to lonży miałam 5 Wink potem maneż. Teraz praktycznie nie jeżdżę w ogóle, więc z chęcią bym nawet na jazdę na lonży się pisała i na pewno nie poszłoby to na marne Smile
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach