Ja w-f lubiłam. Ale jestem uprzywilejowana Tzn... w gimnazjum bywało różnie, ale nie dawałam się zbyt łatwo. W LO luz na całego, gnicie na materacach z kumpelą i inne ciekawe zajęcia. Ach...a teraz w-f trzeba samemu odwalać. Dziwnie. Chcę na basen, ale uznałam, że muszę kupić sobie jednoczęściowe wdzianko
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
ja mam karnet na basen i czasem sie tam pojawiam
zwolnilam sie z wfu z powodu probemow z kolanem, skrecam je dosc regularnie. Niestety na koniach tez sie czuje, ale jest dobrze kiedys gralam w kosza.
Ja od października idę na siłownię. Już 2 razy byłam. Zapytać o cenę karnetów, która ciągle w miejscu stoi i zawsze akurat na te karnety brakuje. Pfi...pójdę sama.
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach