Wysłany: Nie 14:44, 25 Mar 2007
Temat postu: Przedmioty lubiane...i te troszkę mniej ;)
Taa...każdy z nas jeden przedmiot lubi bardziej,inny mniej.
Ja zawsze lubiłam j.polski.Tak najbardziej.Fajna była też biologia.Ale mi się odwidziało w LO
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Co jeszcze...w LO lubiłam WOS.Geografia też była w sumie OK,ale bez jakiegoś zamiłowania.Kochałam PO
Bardzo źle się czułam idąc na chemię i fizykę.Ciary na całych plecach i nałogowe myślenie "gdzie by tu,byle nie tam"
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Aaaa...i myśląc o j.niemieckim rzygać mi się chciało.Dosłownie.W 1 klasie LO nie,ale w 2 i 3...brr...
Angol też nie był tym ulubionym,ale do przeżycia (zawsze można było zająć się czymś innym przecież...
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
).Matma?Hmm...a tu akurat dziwnie,bo matmy samej w sobie nie lubiłam będąc już w LO (wcześniej-nie była moim ulubionym przedmiotem,ale było OK),ale nie wymigiwałam się jakoś strasznie,bo matematyk,to równy gość był
![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Jest...żyje facet i 100 lat Mu za podejście do uczniów
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
Noo...dobra-przyznam się-czasem zdarzało mi się coś na matnę sobie wymyślić,żeby jej nie mieć,ale to ze względu na sam przedmiot
W-F nie no genialny...zwłaszcza,że przy moich zwolnieniach miałam wolną rękę co do tego,co robiłam
Religia-kolejny "michałek"-raz byłam i miałam "KP" ale często po prostu byłam "gdziekolwiek"
Aaa...Historia-w gimnazjum jeden z 2 najukochańszych przedmiotów.W LO moim wychpwawcą była porypana historyczka (w gimn. też historyczka,ale bardzo ok
![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
).No i miłość do historii minęła...(chociaż okres II wojny światowej...miodzio-zwłaszcza,że nasza wych. poszła na zwolnienie i przerabialiśmy to z inną babką
![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif)
).
No i chyba wszystko?A...infa-w gimn ok,w LO jakoś niespecjalnie.Dobrze,że tylko rok
No i przedsiębiorczość-w sumie wporządku,ale bez wielkiej miłości
No.Teraz to już chyba wsio
A więc?Ciągnąć tą dyskusję,bo same wiecie,że dla picu temat nie powstał