Wysłany: Wto 14:23, 20 Maj 2008
Temat postu: Studia i inne tego typu bajery ;)
Taaa... 2 lata temu musiałam wybrać. I wybrałam. Tyle, że zrezygnowałam. Rok temu nie wyszło - nie dostałam się.
I w tym roku znowu startuję. Na conajmniej 2 kierunki. Będziecie trzymać kciuki?
Generalnie temat dotyczący nauki dalej niż w szkole średniej - wszelkie studia, studium i inne tego typu sprawy.
Myślę, że część z Was już powoli (albo i całkiem intensywnie) myśli co dalej. Może podzielicie się swoimi przemyśleniami? Patrząc jak ten czas leci, to za chwilę niektórzy będą po maturze, te "dłuuuugie" wakacje dziwnym trafem zlecą szybko (możecie mi wierzyć na słowo, że to całkiem mało czasu ) i... a no właśnie...
Więc jak?
Będziemy trzymać i to super, super mocno!
Ja maturkę piszę w przyszłym roku no i myślę oczywiście co dalej. Moze i jestem monotematyczna, niemądra, sentymentalna czy inne takie, ale planuję startować na weta, a jak sie nie uda to na zootechnikę (hodowla koni) lub studium weterynaryjne żeby spróbować rok później.
Tak, głupota. Ale spróbuję
Czemu głupota? Sama z chęcią bym poszła, ale chemia by mnie wykończyła. Nie wspominając o tym, że bym się nie dostała (nie ta matura, nie te oceny, które chcieliby widzieć ).
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Głupota dlatego ze jestem tumanem chemicznym
Ja jeszcze nie wiem jaką bym specjalizację zrobiła. Kuszą mnie konie - wiadomo, ale zastanawiam się też nad innymi.
No zobaczymy - okaże się za rok Trzymajcie kciuki proszę!
Filologia polska (s1), sp. ogólna (Grudziądz)
Wynik: 35 pkt.
Decyzja kwalifikacyjna: kandydat zakwalifikowany
Pozycja na liście: 8
Uwagi: Informacje na temat składania dokumentów: [link widoczny dla zalogowanych] Więcej informacji o pozycji na liście rankingowej można znaleźć na Forum IRK w ogłoszeniach Komisji Rekrutacyjnej.
+pokaż historię zmian
Jeju...ale się niesamowicie cieszę! Mam tylko nadzieję, że entuzjazm mi nie odpadnie jak poznam z bliska taką np. łacinę o.0
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Musi się udać
Teraz czekam jeszcze na "papierkowe" potwierdzenie, że jestem studentką. Bo narazie to pani mi to tylko powiedziała przy zdawaniu dokumentów
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Ja chcialam powiedziec, ze juz skonczylam prace. Zastepowalam przyjaciela pewie czas. Bylam parkingowa na strzezonym platnym Siedzialam w budce i otwieralam szlabany ale zawsze jakis pieniazek. ogolnie udalo mi sie sporo zaoszczedzic (to mialo isc na ladnego nowego daw-maga) i konio bedzie zdrowy ))
A ja póki co siedzę na stażu w Renault. Na dziale sprzedaży B) W sumie...mogłabym tam zostać jak narazie. Ale priorytetem są studia a na dziennych mam minimalne (o ile w ogóle) szanse, że zgodzą się wziąć mnie chociażby na parę godz tyg. Szkoda, bo praca fajna, atmosfera i ludzie też. No i z tego jest jakaś sensowna kasa. Ale trudno się mówi - dwóch srok za jeden ogon nie chwycę.
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
ale to przykre, czlowiek sie rodzi po to, zeby cale zycie sie uczyc...
uczy sie po to, zeby moc po szkole pracowac...
pracuje po to, zeby mogl przezyc kolejne dni pracy oraz zeby oplacic chleb i rachunki na starosc... i co ? pieniadze sa sensem naszego zycia, a zeby je zdobyc trzeba miec wiedze, a zeby miec wiedze trzeba isc na studia wiec NikNiok bedzie dobrze ! dla dobra emerytury !
No cóż. Ja złożyłam papiery na UR do Krakowa na Ochronę Środowiska i na Fizjoterapię na PWSZ w Nowym Targu i.... wybrałam to drugie. Od października studia i zobaczymy co będzie. Nie jestem kujonem, ani żadnym prymusem,
ale świadomość że za niedługo będę miała co tydzień kolos z anatomii mnie przeraża 0.0'!!
Mam nadzieje że sobie jakoś poradzę
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2Następny
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach