Też tak kiedyś miałam.Jakoś od 5 klasy do 2-3 gimn.Rzecz w tym,że na koniach kolegów było brak.Raz się jeden przypałętał,kleił się...atmosfera się pozmieniała i koleś zrezygnował.Szkoda,że klejenie trwało dłużej,ale mimo wszystko jednak musiał dać sobie luz.
Generalnie tak jak zawsze miałam kolegów i kilka koleżanek co najwyżej tak tamten okres to czas 2-3 koleżanek...na zmianę.Teraz staram się dzielić czas.No i Ra-V...szkolna miłość,już po szkole,w koniach jeszcze szczypior totalny,z doskoku,ale lubi i może znajdziemy czas
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
Uuu...zaczynam mu współczuć Nie no żartuję.Staraj się czynnierozwiązywać problemy.Bierne czekanie aż same się rozwiąrzą to nie jest wyjście.Wycisz się i weź się w garść Powodzenia
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
hehe Pewnie i masz racje wiecie co wlasnie dzieki podobnym slowom, rozmowom i podejsciu, lubie tu wchodzic i dyskutowac z Moja Konska Ekipa wlasciwie w wiekszosci juz jestesmy w podobnym skladzie, prawda ?
hmm chycherko, a pamietasz jeszcze ze przed koniewb bylo jeszcze forum brzoskwinia ? ostatnio sobie przypomnialam o nim - jeszcze istnieje, ale nikt tam nie wchodzi hehe stare dzieje Ale tu jest dobrze, co do nowych ludzi - nie zalezy mi jak beda to milo, jak nie swiat sie nie zalamie bo mamy siebie - sluchajcie ! bedziemy musialy jednak sie spotkac moze na jakiejs sciezce planujemy to od roku ! (wprawdzie nie jestescie maja szkolna miloscia , ale nie moglam sie powstrzymac zeby o tym napisac )
Hmm...i dylać na 2 koniec Polski mam? Ale...nie wiem...może-przy dobrych wiatrach-uda mi się w tym roku zorganizować jakiś wypad w góry...była też mowa o Krakowie...no zobaczymy
brzoskwinia Weteran
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 920 Przeczytał: 0 tematów
hehe zobaczymy zobaczymy ale mogloby to byc ciekawym doswiadczeniem pod warunkiem (jak bylo to pisane juz pod innym tematem) ze nie jestescie niebezpiecznymi 40 letnimi mezczyznami
Heh...Właśnie.Akurat teraz pod koniec roku zainteresował się mną chłopak o rok młodszy...i chce mnie odwiedzac w nowej szkole... (będę mieszkac w internacie bo jest ona poza Krakowem ). Problem w tym, że ja nie bałdzo chcę, żeby to robił.. ._.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach